Were dreams 2022 (Jermann)

Przechowywać w piwnicy do 12 lat. Podawać schłodzone. Natychmiast urzekające w nosie, to bogate Chardonnay otwiera się intensywnymi aromatami owoców tropikalnych, słodkich wypieków i cytrusów. Pierwszy łyk ujawnia kremową konsystencję, pełne ciało i soczyste smaki ananasa, mango i grejpfruta, które długo utrzymują się na języku.

To odważne Chardonnay jest nieprzeciętną opcją do łączenia z kremowymi daniami z kurczaka, risotto z grzybami albo pieczonymi serami dzięki potężnemu profilowi smakowemu. Jermann precyzyjnie pozyskuje wino do tej znakomitej butelki z najkorzystniejszych winnic, które są sadzone typowo na piaskowcu.

Po zbiorach i procesie winifikacji wino trafia do niedużych beczek z francuskiego dębu na co najmniej 11 miesięcy, by dodać dopełniającej złożoności i charakterystycznego bogatego, maślanego charakteru, który jest tak standardowy dla Chardonnay starzonego w dębie.

Niezwykła nazwa tego wina jest świadectwem wielu zmian nazwy, które to wino przeszło od czasu jego pierwszej produkcji w 1987 roku. Wino jest dedykowane piosence U2 zatytułowanej „Where the streets have no name" i pierwotnie nosiło nazwę „Where the Dreams have no end...".

Winiarnia pozostawia interpretację tego dziwacznego odniesienia do pijącego, nakłaniając każdego, kto otworzy butelkę, do zastanowienia się nad własnymi marzeniami.